Próby stworzenia telefonu w zegarku podejmowano od dawna. Prototypy najczęściej były duże i nieporęczne, nie pochodziły też od znanych producentów. Pod koniec 2013 roku rozpoczął się boom na smartwatche, nie były one jednak pełnoprawnymi telefonami, a do poprawnego działania wymagały stałego połączenia ze smartfonem. Przez kolejne lata ich konstrukcje były stopniowo udoskonalane, ale nie pojawiało się żadne urządzenie z modułem 3G. Dopiero pod koniec 2014 roku miał premierę Samsung Gear S – smartwatch do którego można włożyć kartę SIM i używać dokładnie tak samo jak normalnego smartfona.
Fot. Samsung
Samsung Gear S jest wyposażony w dwurdzeniowy procesor 1 GHz, 512 MB pamięci RAM oraz 4 GB pamięci wewnętrznej (system w tym wypadku to nie Android, ale specjalnie opracowany przez Samsunga Tizen). Nie są to może parametry porównywalne z topowymi smartfonami, ale należy wziąć pod uwagę znacznie mniejsze rozmiary urządzenia (jego grubość wynosi nieco ponad 12 mm). Zakrzywiony ekran ma 2 cale przekątnej i rozdzielczość 360 x 480 pikseli, został wykonany w technologii AMOLED. Czy dwa cale to dużo czy mało? Trudno to jednoznacznie stwierdzić. Na pewno wyświetlacz tej wielkości nie nada się do oglądania filmów czy grania w skomplikowane gry, ale do podstawowych czynności, takich jak wykonywanie połączeń i wysyłanie SMSów, ekran o tej przekątnej powinien być wystarczający. Wprowadzanie tekstu również nie będzie sprawiać problemu, głównie za sprawą zastosowania klawiatury typu Swype. Zastrzeżenia można mieć jedynie do wygody przeglądania sieci. Ze względu na zastosowaną rozdzielczość strony internetowe nie będą wczytywać się w swojej pełnej wersji.
Zużycie baterii w dużej mierze zależy od sposobu korzystania z zegarka. Po zmniejszeniu jasności, ustawieniu automatycznego wygaszania ekranu oraz wyłączeniu energochłonnych funkcji takich jak GPS, bateria wytrzyma 2 – 3 dni. Jednak przy standardowym użytkowaniu musimy liczyć się z codziennym ładowaniem smartwatcha.
Chociaż inteligentny zegarek Samsunga nie we wszystkich zadaniach całkowicie zastąpi naszego smartfona, to w przypadku niektórych funkcji będzie się sprawował od niego lepiej. Bardzo wygodne jest sterowanie odtwarzaczem muzyki, używanie nawigacji czy licznika spalonych kalorii bezpośrednio z nadgarstka. Oczywiście najważniejsze funkcje klasycznego smartwatcha, czyli wyświetlanie godziny i powiadomień, też są dostępne.
Samsung Gear S to z jednej strony normalny smartwatch, niepotrzebujący połączenia ze smartfonem, ale z drugiej – urządzenie, które może stać się (prawie) pełnoprawnym telefonem. Przed zakupem musimy jednak zastanowić się, czy będziemy go częściej używać jako dodatek do smartfona, czy może jako głównego urządzenia do obsługi sieci, rozmów i SMSów. Warto wziąć też pod uwagę jego cenę, która aktualnie jest równowartością całkiem dobrego telefonu lub tabletu oraz prawdopodobnie konieczność zakupu drugiej karty SIM.
Orientacyjna cena w dniu publikacji: 1100 – 1200 zł.
