Tekken mobile – czy na smartfonach również osiągnie sukces?

Jakiś czas temu, wydano mobilną odsłonę popularnej konsolowej bijatyki Tekken mobile. Z naszej recenzji dowiesz się między innymi tego czy zdołała nas zachwycić.

 

Tekken mobile – czy na smartfonach również osiągnie sukces?

Wśród fanów piłki nożnej a ściślej mówiąc w gronie graczy trwa odwieczna walka pomiędzy dwiema markami. FIFA vs. PES. Tą potyczkę odstawmy jednak na bok i skupmy się na drugiej. Tak drugiej, ponieważ podobna sytuacja panuje na rynku gier z gatunku bijatyk. Tam bój toczą Tekken oraz Mortal Kombat. Ja nie jestem jednak fanem ani jednej, ani drugiej. Czerpię radość z gry niezależnie od tytułu, dlatego też zdecydowałem się na recenzję mobilnej odsłony Tekkena, na co raczej nie pokusiłby się fan drugiego tytułu a nawet jeśli, to jego poglądy mogłyby nie być obiektywne. Tak więc zapraszam Was do lektury.

Tekken mobile – czy na smartfonach również osiągnie sukces?

Rozgrywka

We wstępie  nieco poruszyłem już ogólny temat gry. Jest to tytuł z gatunku bijatyk, w którym do naszych zadań należy wygranie pojedynku z przeciwnikiem. W tym celu stosujemy różne kombinacje ciosów, które niekiedy są bardzo widowiskowe. Ciekawostką jest wprowadzenie fabuły. W trakcie pierwszego pojedynku po uruchomieniu gry pojawia się pewna tajemnicza postać, która strasznie namieszała. Wszyscy wojownicy znacznie utracili swe umiejętności. Wypadałoby więc pomóc im je odzyskać. W tym celu potrzebni będą nam sojusznicy, z którymi będziemy zwiedzać świat. Aby jednak zechcieli oni do nas dołączyć będziemy musieli ich pokonać w bezpośrednim starciu. Zanim to nastąpi, przyjdzie nam rozprawić się też z kilkoma innymi postaciami. W ten sposób mamy możliwość odblokowywania kolejnych postaci, gdyż od samego startu nie są one wszystkie dostępne.

Poza tym dostępne w grze są dwa inne tryby. Dojo to potyczka trzech na trzech. Wybieramy swoją trójkę, która ściera się z postaciami wybranymi przez naszego konkurenta. Możemy też skierować się w stronę wyzwań. Te są dostępne czasowo i po ich wybraniu walczymy z innym przeciwnikiem. Warto jeszcze wspomnieć o rozwoju postaci dzięki zdobytym uprzednio kryształom. Nie zabrakło też mikropłatności. Z ich pomocą możemy odnowić siły naszego bohatera lub nie wydając ani złotówki, odczekać pewien czas aż sam odzyska energię.

Tekken mobile – czy na smartfonach również osiągnie sukces?

Sterowanie

Programiści dość ciekawie podeszli do tematu sterowania. Czuć tutaj wyraźną inspirację padem od konsoli, gdyż układ klawiszy rozmieszczono po dwóch dolnych rogach ekranu, gdzie lewa strona odpowiada za ruch a prawa za wykonywanie ciosów. Tutaj również mamy możliwość krótkiego „tapnięcia” lub przytrzymania. Przykładowo przytrzymując klawisz ruchu zablokujemy cios przeciwnika. Gdy natomiast sami chcemy go wyprowadzić a dłużej przytrzymamy palec, zadamy mocniejsze uderzenie. Ataki specjalne lub jak kto woli combosy wykorzystują specjalne karty. Po kliknięciu w jedną z nich nasza postać wykonuje kilka złożonych trafień.

Tekken mobile – czy na smartfonach również osiągnie sukces?

Podsumowanie

Mimo tego, iż nie jest to jeszcze w zupełności to co oferują nam konsole, to z pewnością cieszy fakt obecności tak znanego tytułu w sklepie z aplikacjami mobilnymi. Jak to bywa w tego typu grach, efektowne ciosy w trakcie walk zawsze cieszą oko i wzbudzają w nas zachwyt, jednak na konsoli mamy możliwość wykonywania jeszcze lepszych kombinacji. Miejmy natomiast w pamięci, iż cały czas gramy na smartfonie, który poprzez ograniczenia sterowania nie może konkurować z konsolami. W pojedynku z innymi grami na smartfony z gatunku bijatyk, Tekken wygrywa. Jednak jeśli miałbym wybór pomiędzy tą grą na telefonie a konsoli wybór bezapelacyjnie padłby na tą drugą.

Zalety:

  • Ciekawa fabuła
  • Kilka trybów rozgrywki
  • Optymalizacja sterowania pod ekrany dotykowe

Wady:

  • Trzeba płacić jeśli chcemy natychmiast uzupełnić energię danej postaci

Platforma testowa: Android, 2GB RAM, CPU Snapdragon 616 1,50 GHz octa-core, GPU Adreno 405

* Grafiki pochodzą ze stron konsolowe.info, androidpolice.com, playoholic.com oraz sklepu play.

Podziel się wiedzą z innymi

odpowiedź na "Tekken mobile – czy na smartfonach również osiągnie sukces?"

  1. W mojej opinii jest to kolejna „palcowana” bijatyka na andka i nie ma się czym tutaj zachwycać. Takich gier jest po prostu za dużo. Z pamięci wymienię tylko Mortal Kombat, Contest of Champions czy też Injustice: Gods Among Us.
    Najgorsze w nich jest właśnie to, że za odnowienie energii trzeba słono płacić, więc rozgrywka ciągnie się jak flaki z olejem. Niby cały czas do przodu, ale po pewnym czasie łapiemy się na tym, że uruchamiamy tytuł po 5 razy dziennie aby de facto nie posunąć się nawet o milimetr w rozwoju postaci (fabule, czy co tam dany tytuł oferuje).
    Tak jak wspomniałeś, dotyki nie radzą sobie z tego typu grami i powinny zostać na handheldach/stacjonarkach. Tam kręcenie 10hitowych kombosów miało jakiś sens a tutaj… tap w ikonkę i pozamiatane.
    No ale fani bijatyk sobie ponarzekają, a przecież znajdą się osoby które wydadzą parę groszy na mikropłatności i… ten cyrk będzie kręcił się nadal.

    Odpowiedz

Komentarz do postu