Wolfenstein Youngblood

Wejdź w skórę córeczki tatusia. Sprawdź, jakby to było w alternatywnej rzeczywistości i skop tyłki nazistom w grze Wolfenstein Youngblood.

Wolfenstein opowiada nam alternatywną historię, w której to naziści wygrali drugą wojnę światową. Youngblood przenosi nas 20 lat później, po wydarzeniach, które miały miejsce w New Colossus i stawia na grę w kooperacji. Jest to pierwsza odsłona tej serii, która pozwala na grę w multiplayerze na taką skalę. W tej produkcji można doczepić się niemal każdego jej aspektu i każdej z niedopracowanych do końca mechanik. Czy jest jednak coś, co mogłoby przyciągnąć do rozgrywki w Paryżu z lat 80.

Uwaga! Trailer wyłącznie dla osób powyżej 18 roku życia.

Broń z dawnej epoki.

Akcja gry przenosi nas do wspomnianego Paryża lat 80. XX wieku. Toczy się w alternatywnej rzeczywistości, w której naziści rządzą światem. Gracze wcielają się w rolę dwóch córek sławnego Blazkowicza, który to osobiście pozbawił życia głowę nazistowskiego państwa. Niestety jak szybko udaje nam się zauważyć, postęp technologiczny w grze raczej uległ totalnej stagnacji przez ostatnie 20 lat od czasu New Colossus. Widać to przede wszystkim w broni, która do złudzenia przypomina tę, której użyła ojciec sióstr Blazkowicz 20 lat wcześniej.

W dwójkę raźniej.

Ale zacznijmy od tego, co jest warte uwagi w Wolfenstein Youngblood. I tu na pierwszy plan wychodzi oczywiście możliwość gry w kooperacji wraz z jednym ze znajomych. Gra w dwójkę sprawia znacznie większą frajdę, oczywiście tylko wtedy, gdy dobrało się odpowiedniego kompana do zabawy. Eliminacja przeciwników, pomaganie sobie nawzajem i wyciąganie kolegi z tarapatów to tutaj chleb powszedni.

Gdy przyjaciel padnie, zawsze można pomóc mu wrócić do formy, podchodząc do niego i ładując dodatkową dawką energii. To samo dzieje się, gdy sami mamy kłopoty i kiedy zawsze możemy liczyć na wsparcie ze strony drugiej siostry. Niestety jest też inny scenariusz, który mówi, że obydwaj gracze padli i wtedy zbyt często jesteśmy zmuszeni do przechodzenia poziomu niemal od początku.

Checkpointy nie są bowiem na tyle częste, by nie musieć czasem ponawiać kilku, czy kilkunastu minut rozgrywki, po to tylko by znów polec i musieć próbować swoich sił jeszcze raz.

Nie widzisz, co masz przed nosem.

Innym mankamentem gry jest eliminacja przeciwników z ukrycia. Zdarza się czasem, że nie widzą nas, nawet gdy skradamy się tuż przed ich oczyma. Wspomniane wcześniej bronie wyglądają, jakby postęp technologiczny nie istniał. Z drugiej strony naziści są chyba lepiej wyposażeni, niż bywało to przed 20 laty.

Postacie nie do zapamiętania.

Postaciom nie można wiele zarzucić, ale nie wydaje mi się, by mogły zapaść w pamięć na dłużej. Brak im odrobiny charyzmy i zbyt często zachowują się jak dzieciaki. Pod tym względem, gra zdecydowanie skrojona jest dla młodej fali dorosłych graczy. Trzeba jednak przyznać, że nowe postacie i późniejsze realia dodają odrobiny świeżości tej starej jak rynek gier serii.

W starym, dobrym stylu.

To, co się nie zmieniło, sprawia że gra się niemal tak dobrze, jak we wcześniejsze produkcje. To przede wszystkim dynamika rozgrywki, podwyższony poziom adrenaliny i walka pod stałym ostrzałem. Nawet mniej doświadczeni gracze mogą tu próbować swoich sił na wyższych poziomach trudności. W razie dużych problemów w każdej chwili można go obniżyć.

I znów niedopracowane wydanie.

Wolfenstein Youngblood czerpie garściami z poprzednich, udanych wydań z serii, ale ma wiele problemów z kluczowymi mechanikami rozgrywki. To można oczywiście jeszcze poprawić jednym czy kilkoma patchami. Gra nową parą bohaterów wydaje się bardzo odświeżać ten stary tytuł.

Podsumowanie.

Jest to produkcja z gatunku pierwszoosobowych shooterów przedstawionych w pełnym trójwymiarze. Grafika przypomina tę z New Colossus, a przedstawione otoczenie bardzo przypomina te z epoki. Dużą frajdę sprawia także wsłuchiwanie się w odgłosy strzałów karabinów maszynowych, czy pojedynczych wystrzałów shotgunów. Inne rodzaje broni też robią robotę.

Zalety
– Shooter z wielką siłą ognia.
– Ładna oprawa i efekty dźwiękowe
Wady
– Niedopracowane kluczowe mechaniki gry.
– Postacie nie do zapamiętania.
– Czasem głupkowate, dziecinne dialogi.
– Brak postępu technologicznego.
Minimalne wymagania sprzętowe.
Wymaga 64-bitowego procesora i systemu operacyjnego
System operacyjny: Win7, 8.1, or 10 (64-Bitowa wersja)
Procesor: AMD FX-8350/Ryzen 5 1400 lub Intel Core i5-3570/i7-3770
Pamięć: 8 GB RAM
Karta graficzna: Nvidia GPU GTX1650 4 GB lub podobny AMD
Miejsce na dysku: 40 GB dostępnej przestrzeni

*Minimalne wymagania z platformy Steam

*Zdjęcia z oficjalnej strony gry: bethesda.net, filmik YouTube z kanału: Bethesda Polska

Podziel się wiedzą z innymi

Komentarz do postu