Windows 10 – spojrzenie na szczegóły po kilku miesiącach używania.

System operacyjny Windows 10 zdecydowanie zawładnął komputerami osobistymi na całym świecie w ciągu mijających kilku miesięcy od swojej premiery. Wprawdzie, jak pokazują statystyki, ustępuje „Siódemce„, jednak  z pewnością różnica ta ciągle się zmniejsza. I słusznie, gdyż jak dla mnie, jest to najbardziej niezawodny, najszybszy i najłatwiejszy w obsłudze system operacyjny, choć nie brakuje w nim niewielkich niedociągnięć czy kontrowersyjnych funkcji (śledzenie użytkowników). Zaczynamy.

 

Windows 10 ocena użytkownika po miesiącach użytkowania

Co przemawia za przewagą Windows 10 w stosunku do jego poprzedników? Na pewno sam początek, tzn. instalacja – wymaga mniej czasu niż jest  to w przypadku np. Windows 7 czy Windows XP – cały proces jest właściwie zautomatyzowany, użytkownik nie jest nawet pytany o nazwę komputera (wielu osobom nie robi to różnicy) czy ustawienia sieci lokalnej. Z jednej strony to ułatwienie, gdyż można rozpocząć instalację i wrócić za kilkanaście minut do komputera, by już obejrzeć pulpit – dla przeciętnych użytkowników jest to po prostu wygodne. Jednakże sama instalacja (czysta, z płyty DVD lub pendrive’a) zajmuje dosłownie kilkanaście minut.

Windows 10 ocena użytkownika po miesiącach użytkowania

Skoro o instalacji mowa, to warto zwrócić uwagę na proces aktywacji. Możliwe jest oczywiście pominięcie wpisywania klucza licencyjnego – i tu niespodzianka – system wcale nie będzie odliczał dni od 30 do zera, a jedynie wyświetli na ekranie pierwszoplanowy komunikat  o konieczności aktywacji.

Windows 10 ocena użytkownika po miesiącach użytkowania

Poza delikatnie uciążliwym komunikatem, możemy się jeszcze spodziewać, że w przypadku braku aktywacji systemu, nie będziemy mogli go spersonalizować pod kątem wizualnym – tzn. nie zmienimy kompozycji, koloru wiodącego w menu Start czy nie wybierzemy elementów w nim widocznych.

Windows 10 ocena użytkownika po miesiącach użytkowania

Nawiasem mówiąc, zastanawiam się, czy po pewnym czasie niemożliwe będzie używanie nieaktywowanej kopii Windows 10, czy też powyżej opisane przypadłości są jedynymi widocznymi oznakami braku aktywacji i nie mają wpływu na działanie systemu. Kolejna rzecz, na którą warto zwrócić uwagę, to aktualizacje systemu. W Windows 10 charakteryzują się one m.in. tym, że nie można ich wyłączyć, a co najwyżej opóźnić ich instalację. Bolączką wydaję się być fakt, że nie można pobrać ze strony Microsoftu pakietu wszystkich do tej pory wydanych aktualizacji np. jako obraz ISO w celu samodzielnego ich zainstalowania po czystej instalacji – jesteśmy więc zmuszeni do odczekania na ich pobranie, instalację, kilka uruchomień ponownych i kolejne instalacje…

Windows 10 ocena użytkownika po miesiącach użytkowania

Pozytywnym aspektem instalacji  jest również fakt, że świeżo po zainstalowaniu systemu, w wielu przypadkach wszystkie urządzenia w naszym komputerze są zainstalowane poprawnie – Microsoft zadbał o to, aby nie było konieczności doinstalowywania sterowników do kart dźwiękowych, sieciowych itd., integrując sterowniki najpopularniejszych układów do swojego instalatora.

Windows 10 ocena użytkownika po miesiącach użytkowania

Ciekawostką jest wprowadzona funkcja wyświetlania listy ostatnio odwiedzonych folderów i otwartych plików w oknie eksploratora – domyślnie to właśnie taka zawartość pokazuje się nam po jego otwarciu poprzez skrót [Windows] + [E] lub poziomu menu Start. Dla przyzwyczajonych do standardowego widoku jest na szczęście możliwość zmiany tego ustawienia – wystarczy poczytać tutaj: http://www.mamkomputer.info/windows-10-jak-przywrocic-standardowa-zawartosc-okna-moj-komputer.

Windows 10 ocena użytkownika po miesiącach użytkowania

Warto także wspomnieć o nowym wyglądzie funkcji przełączania się pomiędzy otwartymi oknami – żeby zobaczyć efekt taki jak poniżej, naciskamy jednocześnie klawisze [Windows] + [Tab].

Windows 10 ocena użytkownika po miesiącach użytkowania

Co do niedociągnięć, o których wspomniałem na początku – należy do nich zaliczyć nierówne dymki z komunikatami, pojawiające się w rogu ekranu…

Windows 10 ocena użytkownika po miesiącach użytkowania

…oraz wieszający się eksplorator Windows  po naciśnięciu przycisku widocznego poniżej (w przypadku nieaktywowanego systemu żadnym kluczem):

Windows 10 ocena użytkownika po miesiącach użytkowania

Pozostawiam w tym momencie bez komentarza temat jawnego śledzenia użytkowników, co jest chyba najbardziej kontrowersyjną innowacją w Windows 10. W opozycji do niego zachęcam do przeczytania artykułu opisujący, w jaki sposób można do minimum ograniczyć ilość informacji przesyłanych z naszego komputera do Microsoftu (http://www.mamkomputer.info/jak-ochronic-prywatnosc-w-windows-10). Celowo nie opisuję tu nowości typu Edge, Cortana czy integracji z Xbox, gdyż są one przedstawione w innych artykułach. Na podsumowanie mogę jeszcze dodać, że Windows 10, pomimo niemal samych zalet, nie jest do końca dopracowany, co w drobnych szczegółach zaprezentowałem. Mimo tego, pozostaje on aktualnie faworytem porównań i zdobywania popularności – mam nadzieję że w miarę upływu czasu będzie on stale udoskonalany.

Ocena: 8/10

+ zdecydowanie szybszy od swoich poprzedników

+ odświeżony interfejs, ułatwiający nawigowanie po systemie

+płynne działanie nawet na słabszym sprzęcie

+ system już świeżo po instalacji jest gotowy do pracy

+ mechanizm aktywacji nie tak uciążliwy jak w poprzednich edycjach

– kwestia ochrony prywatności wzbudza coraz większe kontrowersje

– drobne błędy, głównie wizualne, niewpływające na działanie systemu

Podziel się wiedzą z innymi

12 odpowiedzi na "Windows 10 – spojrzenie na szczegóły po kilku miesiącach używania."

  1. >+ zdecydowanie szybszy od swoich poprzedników
    >+płynne działanie nawet na słabszym sprzęcie
    Jedno i drugie to nieprawda. Właśnie mam tu zainstalowanego dual boota Win 10 Home i Windows XP SP3+ wszystkie poprawki dla Embedded
    wszystko na 10 letnim C2D z 2GB pamieci
    Do okna logowania W10 startuje dłużej 48s vs 35s a potem jeszcze mieli dyski dużo dużo dłużej (a były porobione defragi i prefetche)
    Potem w W10 stabilizacja i mielenie dysków jest dużo dłuższe zanim wszystko się ustabilizuje.
    Jak dotąd widzę tylko jeden plus. To przeglądarka Bing pożera dużo mniej pamięci i procesora niż IE11,Firefox i Chromy – dla niej i surfowania po sieci warto zrobić upgrade.

    >+ system już świeżo po instalacji jest gotowy do pracy

    Odpowiedz
  2. Mam to 10 i powiem jedno – nie jestem specem od komputerówale to już przebija wszystko. Najgorsze …. badziewie, nawet androidy na komórkach są lepsze. Powolny, mulisty i robi sobie z systemem w komputerze co chce!!!!! Nie chcę go!!!! A aktualizacje wyłączją komputer z użytku czasami nawet na dwie, trzy godziny!!!! Ten kto wymyślił 10 powinien zwrócić pieniądze za jego stworzenie…. i od razu oddać mi kasę . Chcę XP lub 8mkę!!!!!

    Odpowiedz
    1. WIN 10 to totalna porażka szczególnie po zainstalowaniu kompilacji 1607 i tu można się spodziewać czarnego ekranu i braku dostępu nawet do myszy. Niebieski ekran to norma po bezmyślnych aktualizacjach rzekomo zabezpieczających system, tylko nie podają przed czym. Aktualizacje automatyczne to kolejna porażka bo zabierają GB z kart SIM i to bardzo dużo, a za to się przecież płaci. Po odinstalowaniu zbędnych aktualizacji zaczyna szwankować router, włącza się samoczynnie bluetooth i VPN mimo tego, ze wcześnie odłączony, włącza się wireless mimo tego, że jest na disable i tak codziennie jakieś nowe niespodzianki. W mojej opinii jest gorszy od Visty. Nie chodzi przecież o to, że szybko się instaluje, bo równie szybko przestaje poprawnie funkcjonować. Nie polecam nikomu przy zdrowych zmysłach. Nawet program Hide or Update nie działa cały czas na blokowanie głupawych aktualizacji. Do tego jeszcze HotSpot w wersji Home, a to już denko I klasy.

      Odpowiedz
      1. Najlepszy system od czasow xp. Jest od niego nawet lepszy. Nie ma w ogole o czym rozmawiac. Wystarczy wylaczyc wszystkie opcje szpiegujace, aktualizacje etc – wszystko co pobiera z sieci i zapelnia dysk smieciami – w XP tez mozna bylo to wylaczyc. Co do ceny – w Microsofcie 670zl a na allegro w sklepie stacjonarnym z faktura vat za 109zl hehe POLECAM / Maska

        Odpowiedz
  3. andrzej malicki · Edit

    Ten system jest badziewny a jedyny sukces jaki odnosi to dlatego ze jest wciskany na sile przy kazdym laptopie. To tak jakby wszystkie lodziarnie sie zmowily i sprzedawaly lody o smaku pomidorów jak ludzie sa glodni na plazy to zjedza nawet lody pomidorowe ale czy to naprawde madre i takie genialne? Podobnie z windowsem 10 badziewny system duzo gorszy od 7 ale coz tylko lody pomidorowe sprzedaja 😀 Gwarantuje tym wszystkim kmiotkom od marketingu i zachwalajacym windowsa 10 ze jakby ludzie mieli do wyboru 7 a 10 to kazdy kupowalby 7 a windows 10 zamiast srednich wynikow bylby totalna klapa.

    Odpowiedz
  4. witam -to w koncu czy warto przejsc do windo.10 mamwind8 .chodzi wolno ale mozna sie przyzwyczaić.
    wg opini nie polecają ale specjalistami to onie nie są!!! powidzcie- warto czy nie warto??

    Odpowiedz
  5. niby wszystko ładnie pięknie… ale podczas aktualizacji wyskakuje błąd: C1900101-30018 (przy 23% instalowania sterowników)

    szukałem rozwiązania po ineternecie znalazłem parę sposobów tz. odinstalowałem antywirusa perę nie potrzebnych programów i sterowniki podawane jako „niby” przyczyny tego błędu ale to i tak nie dało żadnych efektów ;/

    może Wy poradzicie coś na to?
    będę wdzięczny za pomoc…

    Odpowiedz
  6. mam pytanie odnośnie win 10…
    mam win 7 i wyskakuje możliwość aktualizacji systemu do win 10… i moim pytaniem jest to czy jak ede aktualizował go do tej 10 to czy zachowa mi wszystkie dane, pliki, gry, muzykę itd. czy wyczyści dysk?

    Odpowiedz
    1. Wszystko zostanie! Jeśli jednak posiada Pan jakąś bardzo starą drukarkę lub inne urządzenie, nie wspierane już, może zniknąć z systemu. Ja np. miałem w firmie drukarkę HP895cxi z 1998 roku, po aktualizacji do dziesiątki, zniknęła z listy moich urządzeń. Na pewno jednak są sterowniki kompatybilne, które można zainstalować i dalej jej używać, nie próbowałem. Sytuacja może być analogiczna z bardzo starym oprogramowaniem, jednak tego nie stwierdziłem u siebie i nie potrafię wskazać, jakie konkretnie mogą to być programy. W razie niezadowolenia, aktualizację można cofnąć w ciągu 30 dni i powrócić do siódemki, opisaliśmy to tutaj: http://www.mamkomputer.info/powrot-do-przeszlosci-czyli-jak-powrocic-windows-10-do-poprzedniego-systemu/

      Odpowiedz
      1. zniknie tylko kontrola nad urzadzeniem i prywatnoscia. Dane pozostana i bedziesz je wspoldzielil z ms 🙂 aplikacje beda dowolnie traktowane podczas aktualizacji. Podobnie jak niektore ustawienia systemu wprowadzone przez Ciebie a przez ms uznane za niewlasciwe. super sprawa 🙁
        powodzenia 🙂

        Odpowiedz

Komentarz do postu