Boxing school – całe życie treningu dla jednej krótkiej chwili.

Wejdź w rolę menadżera bokserskiego i sprawdź, czy wciągnie Cię prawdziwy boks. Wysyłaj bokserów do walk w ringu i zdobywaj mistrzowskie pasy. Recenzja gry Boxing school.

Wejście w wielki świat boksu zaczyna się od wielu małych kroczków. Tak jak w każdym sporcie liczy się tu wytrwałość w treningu i wielka odporność psychiczna. Prawda jest taka, że tu nie liczy się ilość zwycięstw w sezonie czy zdobytych punktów w lidze. To tylko ta jedna walka, starcie gigantów, w którym jeden wychodzi z pasem, a drugi… o drugim nikt więcej już nie pamięta.

Boks zza kulis.

Boxing School pozwala nam na spojrzenie na świat boksu z perspektywy menedżera. Główną rolę pełni tu mała sala gimnastyczna, w której postanawiamy rozpocząć swoją karierę. Przyjmujemy pod swoje skrzydła jednego z mało obiecujących zawodników, po to tylko by z czasem wyrobić sobie renomę i być może walczyć o najwyższe laury.

Początkowa pula zawodników jest jednakowa dla każdej rozgrywki. Jest wśród nich mięśniak z silnym ciosem; byk, który może przyjąć poważną ilość uderzeń; polegający na kontrataku zawodnik, którego największą siłą jest obrona oraz szybki i zwinny, jak pantera bokser, zasypujący przeciwników lawiną ciosów. Każdy z nich ma swoje silne i słabe strony.

Już po wybraniu zawodnika otrzymujemy możliwość zarządzania drzewem rozwoju postaci menadżera i pierwszego z bokserów. Opiera się ono o zdobywane przez nas doświadczenie. Gromadzimy je za zwycięstwa, ale także za wykonanie niezbędnych czynności nakazywanych nam, np. przez samouczek.

Lekko oldskulowa gra z nawiązaniem do kanonów popkultury.

Niemal na wstępie poszukujemy sklepu sportowego, gdzie zakupujemy pierwszy sprzęt oraz radio. Dzięki temu ostatniemu zakupowi otrzymujemy kilka znanych utworów, które możemy puszczać podczas treningów. Znajdzie się tam też utwór inspirowany znanym wszystkim filmem o podstarzałym, amatorskim bokserze, Rocky’m, który otrzymał ostatnią i niespodziewaną szansę na walkę o tytuł mistrzowski.

Tylko wykorzystać swoją szansę.

I wreszcie po wielu treningach zawodnik jest gotów do pierwszego pojedynku. Wychodzi na ring, zwycięża poprzez knockout i otwiera się przed nim droga do wielkiej kariery w okręgowej lidze. Kolejne zwycięstwa to żaden problem, bo bestia nieustannie trenuje. Wreszcie otrzymuje swoją szansę i wykorzystuje ją w pełni i w wieku 36 lat zostaje niepokonanym mistrzem ligi okręgowej z szansą na awans do rozgrywek o wyższym prestiżu…

…albo i nie udaje się pierwsza walka i trzeba pomyśleć o zwycięstwach nieco później.

Gra o duże pieniądze.

Ligi są trzy, a najwyższa ma największy prestiż i można w niej zarobić największe pieniądze. Da się także trenować kilku zawodników jednocześnie. Wraz z rozwojem naszej postaci, podpisanymi kontraktami sponsorskimi, zdobyciem zdolności wyszukiwania prawdziwych bokserskich perełek, rosną też nasze cotygodniowe wydatki. Zadanie menadżera nie jest wcale takie łatwe, ponieważ musi utrzymać szkółkę powyżej kreski.

Z czasem pragniemy zdobyć lepszy sprzęt, który kosztuje ogromne pieniądze. Niestety tylko on pozwoli nam wystarczająco szybko szkolić naszych najlepszych pięściarzy. Gra ma więc dwa oblicza, jedno czysto sportowe, drugie finansowe. W miarę dobrze utrzymuje między nimi odpowiedni balans z lekką przewagą sportowych emocji.

Podsumowanie:

Wydanie jest ciekawą odskocznią od największych produkcji sportowych i menedżerskich. Zdobyło kilka bardzo dobrych opinii graczy. Potrafi zaspokoić zapotrzebowanie na dobrą grę na jeden czy dwa weekendy. W Boxing School, gdy nie wybiera się stale bokserów o potężnej sile uderzenia, zwycięstwo może stanowić niemałe wyzwanie dla niektórych z mniej doświadczonych graczy. Niestety nie znajdziemy tu rozróżnienia na stopnie trudności rozgrywki, więc nie zdołamy zwiększyć sobie wyzwania.

Gra została zaprojektowana wyłącznie w angielskiej wersji językowej.

Poprzedniczką wydania jest gra o szkole gladiatorów, natomiast producenci zapowiedzieli już przygodę ze szkółką piłkarską.

*Wymagania minimalne według platformy Steam. Filmik z kanału YouTube: Raptor Claw Games